To po prostu kolejny film z cyklu "mamy kilka fajnych pomysłów na zabijanie, zróbmy z tego film". No i ten Microsoft wyskakujący z każdego miejsca ....
powiedzmy, że jestem w stanie zaakceptować delikatny product placement, ale jeżeli każdy komp jest z Windows Visa (każdy w każdym momencie) i do tego na każdym działa, to jest dla mnie przegięcie:)... no i do tego wszystkie palmtopy, komórki, samochody itd. mają jakiś związek z Windowsem
mój kumpel był wczoraj na pokazie przedpremierowym i również zwrócił na to uwage, moze Microsoft jest współsponsorem :)
Nie moze tylko jest. Na tym polega product placement, ze firma dorzuca sie do budzetu filmu pod warunkiem ze jej produkty zostana w niej pokazane. Gralem kiedys epizod w produkcji polskiego kina niezaleznego gdzie doslownie wszystkie postacie mialy na sobie ciuchy z diverse'a. Na widowni nikt nie zwracal uwagi, ale na planie byl ubaw.
Chyba Microsoft musiał być sponsorem, bo nie widzę innych powodów, żeby ludzie zajmujący się tak zaawansowaną informatyką bawili się na windowsie:/
Ja nie zwróciłam na to uwagi. Może dlatego że byłam tak przejęta oglądaniem filmu :)) Najbardziej podobał mi się sam samiutki koniec, dosłownie ostatni obraz, zmusił mnie refleksji :)
Taaa, jest to też bardzo długa reklama Motoroli (tak, bohaterka miała telefon Motorola) i Pepsi (było widać automat z napojami tejże firmy).
Nie uważacie, że śmieszne jest to co piszecie? Twórcom nikt nie zapłacił, by pokazali program Microsoftu. Pokazali go dla wiarygodności opowiadanej historii, bo chyba nikt się nie będzie kłócił z tym, że Windowsa ma prawie każdy użytkownik domowego komputera. Mnie osobiście jest bardziej żal twórców, jak wymyślają jakieś fikcyjne firmy itp., by przypadkiem nikomu nie zrobić reklamy.
nie rozumiem powodu Twego żalu.
ja wręcz przeciwnie - podziwiam, ze zadali sobie nieco trudu.
co do Nieuchwytnego - zgadzam się - Vista, by nadać wiarygodności i umiejscowić w świecie realnym.
Motorola...nie kojarzę takiego modelu tego producenta... a poza tym producentem filmu jest Screen Gems (należący do Sony) a dystrybutorem Sony Columbia więc raczej nie bardzo pasuje mi tu reklama telefonu de facto konkurencji Sony Ericssona (należaca wiadomo do kogo)
Nie widzialem filmu ale jak mowicie ze microsoft wyskakuje z kazdego miejca to czemu na plakacie jest
Apple?
Jak na mój gust, to film znacznie stracił na wiarygodności przez pokazania, że niby tacy informatycy działają na, co by nie mówić, systemie przeznaczonym dla laików i stworzonym do domowego użytku. Jeśli to nie była kryptoreklama to nie rozumiem po co to zrobili.